Szara taśma, WD-40 i trytytki – przegląd narzędzi niezbędnych w każdym w domu

 

Nieoczekiwane sytuacje w domu to nic nowego. Niemal każdy spotkał się z usterką w najmniej oczekiwanym momencie. Wtedy przydać może się proste narzędzie, które potrafi uratować sytuację, która wydawała się bez wyjścia. Żeby jednak nie być zaskoczonym, warto wcześniej przygotować sobie specjalny przybornik lub skrzynkę z odpowiednimi narzędziami. Które z nich są niezbędne w każdym w domu?

Szara taśma czy zwykła taśma klejąca?

Zwykło się mówić, że jeżeli coś się rusza, a nie powinno to należy zastosować szarą taśmę. Można ją kupić w dosłownie każdym sklepie, w którym sprzedawane są przybory do majsterkowania. Często jest nazywana również taśmą naprawczą. Świetnie sprawdzi się do mocowania różnego rodzaju materiałów, nawet tych, na które oddziałuje wilgoć. Szara taśma pokryta jest tworzywem sztucznym, więc nie trzeba się martwić, że zamoknie i straci swoje funkcje. Wybierając odpowiedni produkt warto przeczytać zalecenia producenta dotyczące jego przeznaczenia. Niektóre z rodzajów mogą być szczególnie przydatne do zastosowań w trudnych warunkach jak np. bardzo wysoka temperatura.

Popularna szara taśma nieraz uratowała życie podczas długiej trasy. Można nią owinąć oponę, która uległa zniszczeniu w przypadku, gdy najbliższy punkt napraw jest daleko, a jednocześnie nie ma innego rozwiązania. Co ciekawe, taśmę da się zastosować również podczas czyszczenia. Świetnie sprawdzi się jako rzep, za pomocą którego łatwo można zebrać małe fragmenty rozbitego szkła albo uporczywej sierści kota lub psa.

W przypadku niewymagających napraw przydać może się też zwykła taśma klejąca. Oczywiście nie posiada ona takiej trwałości jak jej wspomniany wcześniej odpowiednik, ale w dalszym ciągu świetnie będzie sklejać i łączyć ze sobą niektóre elementy. Kompletując przybornik majsterkowicza warto zaopatrzyć się w kilka różnych szerokości taśmy.

WD-40 – kiedy warto użyć?

Dziś to bardzo popularny środek, ale mało kto wie, że powstał on celem stosowania w samolotach i rakietach. Skrót WD pochodzi od Water Displacement. Tłumacząc z angielskiego łatwo można się domyślić, że WD-40 początkowo miał na celu chronić przed wodą. Dziś jest stosowany nie tylko po to. Kiedy więc ten produkt będzie pomocny?

• w usuwaniu rdzy i zanieczyszczeń,
• w rozluźnianiu połączonych elementów,
• w luzowaniu śrub,
• przeciwdziałaniu zawilgoceniu,
• czyszczeniu tablic rejestracyjnych,
• myciu toalety.

W sieci znaleźć można wiele jeszcze innych, czasem zaskakujących zastosowań WD-40. Popularne stało się stwierdzenie, że WD-40 należy użyć tam, gdzie coś się nie rusza, a powinno. Okazuje się także, że preparat dobrze działa, gdy trzeba przeczyścić np. fugi lub nawet… tablicę kredową.

WD-40 można stosować także na skórę pod warunkiem, że potem podda się ją dokładnemu umyciu. Dlatego też jest to środek, który pomoże w zdjęciu pierścionka lub… usunięciu gumy do żucia z włosów, jak przekonuje sam producent.

Trytytki – do czego mogą się przydać?

Powstała po to, by łączyć ze sobą przewody w samolocie. Pomysłodawcą jest firma Thomas & Betts, która wypuściła opaski uciskowe na rynek w 1958 roku. Co ciekawe początkowo sama opaska oraz zacisk były osobnymi elementami. Wygrała jednak wygoda i dziś możemy cieszyć się trytytką, która jest banalnie prosta w użyciu. Ze względu na swoje pierwotne zastosowanie to narzędzie nazywane bywa też opaską kablową.

Do dziś jednym z zastosowań trytytki pozostało spinanie kabli, tak by te były ze sobą sprytnie połączone. Kiedy jeszcze jest ona używana?

• w zastępstwie do klasycznych kajdanek przez policjantów i pracowników ochrony,
• w mocowaniu kołpaków w samochodzie,
• zamiast uchwytu w zamku błyskawicznym np. w kurtce,
• w złączeniu kilku kluczy bez pomocy metalowego kółka.

Co ciekawe trytytkę da się stosować wielokrotnie. Dzięki umiejętnemu podważeniu zapadki można całość przywrócić do pierwotnego stanu. Żeby to uczynić warto mieć wtedy pod ręką np. śrubokręt. Przed następnym użyciem należy dokładnie sprawdzić, czy podczas wykonanych czynności opaska nie uległa zniszczeniu.

Pozostałe narzędzia domowe

W swojej skrzynce narzędziowej warto również posiadać młotek, kombinerki oraz zestaw śrubokrętów. Dzięki nim oraz wcześniej wspomnianym elementom żadna usterka nie powinna zaskoczyć domowego majsterkowicza. Najczęściej odpowiednie wyposażenie skompletowane „na wszelki wypadek” jest tańsze niż rachunek od fachowca. Dodatkowo wiedza zdobyta podczas samodzielnych napraw może przydać się w przyszłości.

 

 

Autor: Dawid Kałuża